Przechyliłam głowę delikatnie i popatrzyłam na dziewczynę, zastanawiałam się czy jest człowiekiem, czy też nie. W sumie...chciałam poznać kiedyś jakiegoś miłego ghula...nie, zły pomysł! Przywiązała bym sie, a inspektorzy by go zabili.
Moje długie, czarne włosy wystawaly za maskę. Ten przedmiot był dziwny...wszyscy zawsze patrzyli tylko na maskę, nie zauważali całej reszty. Przydatne, kiedy nie chcesz być rozpoznany przez nikogo.
Dziewczyna wyglądała na lekko przestraszoną, nie przyglądałam się jej wyglądowi jak narazie. W dłoni trzymałam medalik z zielonym kryształem, który zerwał się przed chwilą dziewczynie z szyi. Jak zwykle starałam się być miła, co niestety nigdy nie wychodziło.
- Twoje? - zapytałam pokazując jej przedmiot.
Shizu C:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz