wtorek, 2 sierpnia 2016

od Juuzou c.d od Kutsechi

- Jaki pistolet? Aaaa... tamten. No chyba mi gdzieś wypadł.
Kutsechi aż zamarła, żeby potem zacząć się na mnie drzeć:
- Debilu! Na tym pistolecie są twoje odciski!
- Pfff... i co z tego? - zapytałem nie wzruszony, opierając się o ścianę. - Jestem z CCG gówno mi mogą zrobić.
- Ty naprawdę myślisz że jak jesteś inspektorem to jesteś nietykalny?!
- Jakby co pies mnie zaatakował a ja się tylko broniłem, przecież nie ma świadków poza tobą.
- Ale...
- Żadnego ale. Nie chce mi się tego słuchać. - skończyłem temat. Byłem pewny że nic mi nie mogą zrobić. Zapadła cisza którą przerwałem:
- Ale dzięki temu zdarzeniu wpadłem na fajny pomysł.  - uśmiechnąłem się do Kutsechi.
- Hm? - zapytała.
- Zawsze się zastanawiałem co się stanie ze zwierzęciem gdy dostanie geny ghula, może przeprowadzimy mały eksperyment? - popatrzyłem na nią błagalnie. I modliłem się żeby nie wróciła do tematu pistoletu, policji itd.


Kutsechi?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz