Zmarszczyłem lekko brwi. ‘’Osoby ostrożne niczego tak naprawdę nigdy nie doznają w stu procentach’’. Miała rację. Kiedyś byłem strasznie roztropny, ale za to jak się przy tym bawiłem. Sprawiało mi to radość. Niestety ta nieostrożność szybko mi przeszła, gdy dostałem cios w plecy. Westchnąłem ciężko. Wyrwałem się z zamyślenia i wszedłem w światło latarni, by tamta mogła mnie w końcu zobaczyć.
-Na pewno każdy ghul chwali się że nim jest – uśmiechnąłem się do niej lekko. – Gdybyś była ghulem przyznałabyś się obcej osobie, która jest człowiekiem? Ha, uciekłaby tak szybko że kurzyłoby się za nią. Poza tym…też kiedyś miałem takie podejście do życia. Tylko uważaj byś się na nikim nie przejechała, bo wtedy możesz się zmienić. Może i nie mam jakiś wybitnych przygód. Te czasy już chyba za mną…No ale mimo wszystko stabilizacja też jest ok…Przynudzam, co? – spytałem po chwili, unosząc jedną brew do góry. Ciekawa była osóbka z tej dziewczyny. Dawno z nikim nie rozmawiałem. Tymbardziej z obcym. Tymbardziej z człowiekiem. A ja w tym momencie starałem się nie chować głowy w piasek i chociaż raz z kimś porozmawiać.
- Trochę mokniesz. Nie przeszkadza ci to? – zapytałem się, przyglądając się dziewczynie badawczo.
-Na pewno każdy ghul chwali się że nim jest – uśmiechnąłem się do niej lekko. – Gdybyś była ghulem przyznałabyś się obcej osobie, która jest człowiekiem? Ha, uciekłaby tak szybko że kurzyłoby się za nią. Poza tym…też kiedyś miałem takie podejście do życia. Tylko uważaj byś się na nikim nie przejechała, bo wtedy możesz się zmienić. Może i nie mam jakiś wybitnych przygód. Te czasy już chyba za mną…No ale mimo wszystko stabilizacja też jest ok…Przynudzam, co? – spytałem po chwili, unosząc jedną brew do góry. Ciekawa była osóbka z tej dziewczyny. Dawno z nikim nie rozmawiałem. Tymbardziej z obcym. Tymbardziej z człowiekiem. A ja w tym momencie starałem się nie chować głowy w piasek i chociaż raz z kimś porozmawiać.
- Trochę mokniesz. Nie przeszkadza ci to? – zapytałem się, przyglądając się dziewczynie badawczo.
Kutsechi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz