- Wybacz ale przyczepił się do mnie gdy tylko usłyszał że do ciebie idę. - odpowiedziałem.
W tym czasie Yuno zerknęła na Yukine który zaczął do niej machać z maślanymi oczami.
- Juuzou. Zabierz go stąd. - powiedziała. - Mam sporo pracy.
Podszedłem do Yukin ei powiedziałem:
- No wszystko załatwione możemy iść.
- Już?! Znaczy..... eeee...... Ale zaraz ja też chcę coś kupic. - powiedział uśmiechnięty.
Podszedł do Yuno.
- Panienko Gasai, przyszedłem tu żeby dokonać zakupu. Miałaby pani jakąś atrakcyjna broń dla takiego silnego mężczyzny jak ja? - powiedział pokazując białe ząbki.
- No skoro tak to zapraszam. - powiedziała Yuno, niezadowolona.
Yukine prawie wyskoczył z butów.
- No to ja może już sobie pójdę. - powiedziałem chcąc odejść.
Ale Yukine złapał mnie i powiedział
- Nie ma takiej opcji , pomożesz mi coś wybrać.
Razem z Yuno niezadowoleni skierowaliśmy się do budynku, tylko Yukine się cieszył.
Yuno?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz