-Cały stół za tobą- wskazała palcem- jest do przetestowania. Co chcesz najpierw?
Przyjrzałem się dokładnie wszystkim narzędziom, wszystkie wyglądały tak kusząco. Już miałem brać pierwszą broń do ręki gdy nagle zadzwonił mój telefon.
- Czego znowu? - zapytałem zły.
- Juuzou. W tej chwili jedź do 12 dzielnicy Aogirli zaatakowało supermarket, połowa cywili już nie żyje. To nie są ćwiczenia! Dzwoń po Yukine i szybko przyjeżdżaj.
Głos z telefonu ucichł. Szybko wykręciłem numer do Yukine:
- Jest afera w 12 dzielnicy wzywają nas.
- Stary ja teraz nie mogę.
- Co to znaczy ze nie możesz? to twoja praca.
-Mam coś o wiele ważniejszego na głowie zastąp mnie kimś . Cześć.
Nie zdążyłem nic powiedzieć bo się rozłączył. Westchnąłem chowając telefon.
-Co się dzieje? - zapytała Yuno.
- Jakaś afera w 12 dzielnicy. Musze tam jechać z partnerem którego aktualnie nie mam.
Yuno?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz