Spojrzałam na niego spokojnie, po chwili uśmiechając się do niego szeroko.
-Wiem że pewnie nienawidzisz Ghuli, ale proszę powiedz mi jak smakuje cisto? -Spytałam zaciekawiona. -Albo ten cały "ramen'? -Dodałam wpatrując się w niego, obdarzając chłopaka ciepłym i przyjaznym wzrokiem.
-Jesteś głupia?-Spytał nagle, co nie powiem lekko mnie zaskoczyło i podirytowało.
-Nie, a co?-Spróbowałam być jeszcze miła.
-Jestem inspektorem, a ty jak gdyby nigdy nic siedzisz i ze mną gadasz?
-To zabronione? Nie traktuję ludzi jak bydło tylko, jak istoty mające prawo do życia w końcu my też je mamy, a przynajmniej chcemy je mieć. I wiem jak to musi dal ciebie brzmieć z ust kogoś z Aogiri, ale szczerze mówiąc jestem tam tylko ze względu na siostrę, normalnie dawno bym odeszła. W sumie, to całkiem lubię ludzi! -Zaśmiałam się wesoło po czym podniosłam jeden z jego noży leżących niedaleko. Zaczęłam się nim bawić bacznie obserwując biało włosa.
-Dotykałeś kiedyś nie napiętej kaguny? Jak nią nie atakujemy może robić jako poduszka.-Uśmiechnęłam się i wystawiłam jedną z "macek" pozwalając mu ją dotknąć. Macka pulsowała we wszystkich odcieniach czerwieni i czerni. Inspektor spojrzał na mnie dziwnie, jadnak ja nic nie kombinowałam, miałam zamiar schować mackę zaraz po tym jak ją dotknie lub nie, ludzie od zawsze mnie interesowali, tym bardziej, że sama kiedyś nim byłam, Aogiri nienawidziła, jestem tam tylko ze względu na siostrę.....
Juuzou?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz