Ten człowiek był całkiem ciekawy. W sumie to nawet go polubiłam, no bo jak dla mnie jest całkiem miły! Uśmiechnęłam się do niego delikatnie i położyłam się na brzuchu podpierając głowę na łokciach. Na prawdę ciekawy z niego osobnik. Inny inspektor pewnie już dawno pozbierał by te noże i znowu mnie denerwował. A on? On nie dość że ładnie pachniał, to jeszcze da się z nim porozmawiać.
-To sobie odpocznij, przecież cię nie zjem....-Odparłam.
-No nie wiem, pewnie za raz wyszarpiesz mi flaki.
-Nie jestem zwierzęciem! Po za tym też kiedyś byłam człowiekiem, więc trochę trudno żyć mi z myślą, że mogłabym zabić człowieka......-Powiedziałam zła. Wiem, wiem nie powinnam tak dużo o sobie gadać inspektorowi, ale miałam to gdzieś czy zginę czy nie. Jestem na tym świecie jak papier, do dupy potrzebna.
-To człowiek może stać się Ghulem?-Spytał zaciekawiony, patrząc na mnie.
-.....-Nic nie odpowiedziałam nie powinnam mówić na ten temat, jednak po dłuższej chili westchnęłam i bardzo cicho mówiąc, szepnęłam "Tak". Czułam jego wzrok na sobie, co całkowicie mi się nie podobało, zarzuciłam kaptur na głowę i z powrotem siadając na ziemi podciągnęłam kolana pod brodę.
-Mogę poznać twoje imię? -Spytałam cicho patrząc na niego tak spokojnie jak tylko mogłam.
Juuzou?
-To sobie odpocznij, przecież cię nie zjem....-Odparłam.
-No nie wiem, pewnie za raz wyszarpiesz mi flaki.
-Nie jestem zwierzęciem! Po za tym też kiedyś byłam człowiekiem, więc trochę trudno żyć mi z myślą, że mogłabym zabić człowieka......-Powiedziałam zła. Wiem, wiem nie powinnam tak dużo o sobie gadać inspektorowi, ale miałam to gdzieś czy zginę czy nie. Jestem na tym świecie jak papier, do dupy potrzebna.
-To człowiek może stać się Ghulem?-Spytał zaciekawiony, patrząc na mnie.
-.....-Nic nie odpowiedziałam nie powinnam mówić na ten temat, jednak po dłuższej chili westchnęłam i bardzo cicho mówiąc, szepnęłam "Tak". Czułam jego wzrok na sobie, co całkowicie mi się nie podobało, zarzuciłam kaptur na głowę i z powrotem siadając na ziemi podciągnęłam kolana pod brodę.
-Mogę poznać twoje imię? -Spytałam cicho patrząc na niego tak spokojnie jak tylko mogłam.
Juuzou?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz