Stałam jeszcze przez chwilę przyglądając się swoim okropnie wyglądającym, jak narazie, plecom.
Od razu polałam je cieczą, którą wręczył mi chłopak. Najpierw wylałam jej sporo na dłoń, a następnie na opuchnięte miejsca, chyba trochę przesadziłam, bo piekło jak ch.olera, byłam niemalże na granicy wytrzymania, ale skoro powinno pomóc.
Juuzou oznajmił, że przez najbliższe 24 godziny nie wolno mi nic zakładać, a do domu nie pójdę w samym biustonoszu i majtkach.
- Chyba muszę tu zostać...- powiedziałam lekko załamana. - Przeżyję. I dziękuję za to cudo - uśmiechnęłam się lekko.
:3 Juuzou?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz