Na plecach? Idealnie właśnie chciałem jej coś takiego zaproponować. Co prawda będzie to nieco inne ale myślę że się zgodzi. Poszliśmy do mojego mieszkania.
- Strasznie się cieszę że przyszłaś, mam dla ciebie propozycje. Co ty na to żeby pójść o krok dalej i spróbować czegoś nieco innego?
- Co masz na myśli?
- Tak zwany gorset na plecach. -uśmiechnąłem się szeroko na samą myśl.
dziewczyna patrzyła na mnie pytająco.
- Chciałem to wykonać na sobie ale na plecach byłoby raczej trudno. Ale nie martw się doskonale wiem jak to się robi.
- Jak?
- Najpierw przekuwa się plecy kolczykami, które potem się przewleka. Żadna filozofia. Może trochę zaboleć, jeśli trafi się w czuły punkt ale wygląda to bajecznie! Co ty na to? - popatrzyłem na nią z mina zbitego psa oczekiwałem twierdzącej odpowiedzi.
Kutsechi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz