czwartek, 7 lipca 2016

od Yony c.d od Ranmaru

Spojrzałam to na niego, to na jego rękę i odsunęłam się od niego jeszcze dalej. Chłopak spojrzał na mnie z zaskoczeniem. Chyba po prostu nie zrozumiał, że się go boję...ale może to dobra okazja do tego aby w jakimś stopniu pozbyć się tego strachu. Niepewnie i bardzo nieufnie podałam mu swoją rękę, którą on następnie lekko ścisnął i puścił. Dobra nie wydaje się być taki zły. Jednak nie zamierza nagle rzucać mu się w ramiona czy stać blisko niego. Ruchem dłoni wskazałam miejsce naprzeciwko siebie. W końcu muszę mu jakoś podziękować za oddanie mi portfela. Usiadł, więc odwróciłam się w jego stronę.
- Dzięki...za zwrócenie...mi mojego portfela..... -w końcu udało mi się coś z siebie wydukać.
- Nie ma za co -odpowiedział szybko.
- Może chcesz się napić kawy ? - uśmiechnęłam się nerwowo, ale miałam nadzieje że chłopak nie zrozumie tego źle.
- W sumie.... chce – burknął.
Westchnęłam, wstałam i poszłam po dwie filiżanki kawy. Po chwili wróciłam, i położyłam jedną z nich niepewnie przed nim. Oczywiście starałam się aby nagle nie wylać na niego gorącego napoju. Z powrotem usiadłam na swoje miejsce i zmierzyłam go wzrokiem. W sumie kojarzyłam go z widzenia, ale jakoś nigdy nie zastawiałam się kim on jest.
- Należysz do jakiegoś z domów ? -zapytałam, aby przerwać całą tą cisze.
- Nie, nie należę do żadnego z nich. - upił łyk kawy.
- A czym się zajmujesz ? - wzięłam łyk kawy. Może to pomoże mi się jakoś uspokoić.

< Ranmaru ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz